Jak wybrać namiot
Wybór namiotu to jedna z ważniejszych kwestii do ogarnięcia przed wyjazdem. Bo czy może być coś istotniejszego niż zapewnienie sobie suchego schronienia nawet podczas porządnego oberwania chmury? Oczywiście namiot namiotowi nierówny więc…
Jedną z najważniejszych jego cech jest nieprzemakalność. Wyraża się ją w nieco kosmicznie wyglądających wartościach np. 2000 mm H2O. Super. Ale co to oznacza? To, że taki namiot wytrzyma ciśnienie wywierane przez słup wody o wysokości 2000 mm. w temperaturze 0 stopni Celsjusza (przy normalnym przyspieszeniu ziemskim – info dla wnikliwych). Pewnie dalej niewiele Ci to mówi więc zapamiętaj po prostu, że im ta wartość wyższa tym lepiej. Żeby nie zastanawiać się przy każdym deszczu, czy „wytrzyma, czy nie” wartość ta, dla tropiku powinna wynosić około 5000 mm. lub więcej. Oddzielnie podaje się nieprzemakalność podłogi, powinna ona wynosić około 10 000 mm… no chyba, że chcesz się obudzić w kałuży wody. Spotkałem się z opiniami, że jeśli jedziesz w miejsca cieplejsze i suche, to taka wodoodporność nie jest potrzebna. Być może. Ja jednak bym nie chciał w czasie deszczu się zastanawiać, czy mogę spać spokojnie, czy obudzę się przemoczony. Poza tym prawdopodobnie kupisz jeden namiot, którego będziesz używać przez wiele lat, w różnych warunkach więc moim zdaniem warto wybrać sprzęt perspektywiczny, którego nie będzie trzeba wymieniać wraz z wyjazdem w rejony „chłodniejsze”.
Rzeczą absolutnie oczywistą jest, że potrzebny Ci namiot dwuczęściowy, czyli z mocowanym oddzielnie tropikiem (tropik, to ta kolorowa zewnętrzna część, którą rozpina się nad wykonaną z delikatnego i przewiewnego materiału, sypialnią – to on zapewnia wiarto i wodoodporności). Tropik nie powinien stykać się z materiałem sypialni – ma być nad nim. Namioty jednoczęściowe przemakają błyskawicznie więc nawet się nad takim nie zastanawiaj.
Dalej należy zwrócić uwagę na sposób montażu stelaża i materiał, z którego jest wykonany. Stelaż może być wewnętrzny lub zewnętrzny, czyli albo rurki są schowane pod tropikiem, albo znajdują się nad tropikiem w specjalnych osłonkach. Znacznie lepsze są te drugie. Jeśli z jakiegoś powodu złamie Ci się stelaż, to jeśli jest wewnątrz, rozerwie tropik i będzie mokro. Jeśli natomiast złamie się zewnętrzny, to dalej zachowujesz suche schronienie, bo tropik pozostaje nienaruszony. Druga zaleta stelaży zewnętrznych jest taka, że nawet w deszczu możesz rozbić namiot nie mocząc sypialni. Najpierw nawlekasz tropik na rurki i dopiero wtedy pod nim rozstawiasz sypialnię. Jeśli masz stelaż wewnętrzny najpierw rozstawiasz sypialnie i dopiero na nią narzucasz tropik. Stelaż może być wykonany z włókna szklanego lub z duraluminium. Te pierwsze są tańsze, te drugie lżejsze i bardziej wytrzymałe. Musisz ocenić na czym Ci bardziej zależy.
Jeśli szukasz namiotu, który zapewni Ci schronienie również w najbardziej ekstremalnych warunkach, to koniecznie zwróć uwagę na kształt. Ważne żeby był maksymalnie aerodynamiczny i stawiał jak najmniejszy opór wiatrowi. Najgorzej wypadają tu namioty typu tunel, bo mają jedną długą powierzchnię, która stawia zbyt duży opór. Szukaj namiotu, który kształtem będzie zbliżony do kopuły. To zagwarantuje Ci, że przy silnym wietrze Twój dom nie odleci.
Mogą się przydać również fartuchy przeciwśnieżne. To dodatkowe wypustki materiałowe połączone z tropikiem, których celem jest ochrona wnętrza namiotu przed śniegiem przemieszczającym się z wiatrem lub samym wiatrem. Na powyższych zdjęciach – namiot po prawej stronie ma fartuchy (na dole, niemal przylegające do ziemi), a ten po lewej nie ma. Fartuchy mogą być przymocowane na stałe lub doczepiane. Te drugie to oczywiście lepsze rozwiązanie, bo po co je dźwigać w lato, kiedy nie są potrzebne.
Dobrej nocy na szlaku!