Kreml: Z wizytą u wujka Putina
Kreml to serce Moskwy. Być może jest bardziej moskiewski niż sama Moskwa. Pod jego potężne, czerwone mury trafi każdy przybysz odwiedzający rosyjską stolicę. To tutaj nasz kochany wujek Putin...
Moskiewskie metro – co mnie zaskoczyło
O moskiewskim metrze napisano i powiedziano już tyle, że można by z tego nakręcić kolejny sezon „Mody na sukces”. A może raczej „Metra na sukces”. Scenariusz mógłby wyglądać mniej...
Moskwa: Jak się zgubić w cerkwi – poradnik
Zanim ruszymy na Kreml, chcemy zwiedzić słynną Cerkiew Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym. Zrobiło się poważnie i pojechało Wikipedią. Bardziej po ludzku, to ten niesamowicie kolorowy budynek, znajdujący się...
Moskwa – miasto olbrzymów
Moskwa to zdecydowanie jedno z najdziwniejszych i najbardziej zdumiewających miast, jakie widziałem. Tak, tak – nie jest ładna, nie jest miła i przytulna, nie jest to też miejsce, w...
Pociąg Lwów – Moskwa, czyli jak babcia pistolet kupiła
Ten wpis powinienem dodać na początku, ale tak jakoś wyszło, że dodaję go na końcu. Mógłbym powiedzieć, że to po prostu moje przeoczenie, ale wolę wersję, że to celowa...
Kapitan samolotu: „Brakuje nam paliwa”
Skoro świt ruszamy na lotnisko w Nowosybirsku. Jedyne co nas zastanawia i niepokoi to kwestia meldunku – konkretnie to jego braku. Z tym meldunkiem to w ogóle jest dziwna...
Rosja: 600 kilometrów? To blisko. 10 godzin? To krótko.
Irkuck był naszym ostatnim celem w trakcie podróży po Syberii. Ostatnim turystycznym. Teraz został nam powrót – pewnie najprościej byłoby, bezpośrednio stąd, polecieć do Moskwy i dalej do Warszawy....
Irkuck – miasto, które zapada się pod ziemię
Irkuck to stolica Syberii. I mimo, że nie jest największym miastem tej krainy, to z pewnością najbardziej znanym. Znajdzie się w nim niemal każdy udający się w podróż koleją...
Bajkał: Sludianka – dworzec z białego marmuru
Z Kułtuku, w którym zakończyliśmy trekking trasą Kolei Krugobajkalskiej, do Sludianki mamy jakieś 8 km. Kolejne próby kupienia wędzonego Omula, na którego mamy niesamowitą ochotę, nie przynoszą skutku więc...
Kolej Krugobajkalska – śladami dawnej Kolei Transsyberyjskiej
Rankiem, trzeciego dnia pobytu u rodzinki pana Kuzniecowa, budzimy się wcześnie. Trzeba spakować graty, podziękować, pożegnać się – dzisiaj odpływamy wodolotem w stronę Irkucka. Miejsc jest pod dostatkiem –...
12