Kwestia najważniejsza, czyli bilety. Za przejazd pociągiem pospiesznym, 3-cią klasą, z Moskwy do Siewierobajkalska zapłaciliśmy od osoby ok. 750zł. Koszt biletu Moskwa – Władywostok – to 1000zł. Ceny oczywiście się zmieniają (te, które podałem były aktualne latem 2012) więc traktujcie te kwoty jako orientacyjne.
GDZIE KUPIĆ BILETY?
Bilety można kupić zarówno na stronie rosyjskich kolei www.rzd.ru, jak również u pośredników. Te kupione bezpośrednio na stronie przewoźnika są trochę tańsze, ale problemem jest konieczność posiadania karty kredytowej i znajomości języka rosyjskiego. Sprzedaż biletów rozpoczyna się dopiero na 45 dni przed planowanym odjazdem, a chętnych nie brakuje więc zdecydowanie warto się spieszyć – w przeciwnym razie możemy zostać na lodzie… a właściwie na dworcu. Bilety najprawdopodobniej otrzymamy w wersji elektronicznej, czyli nic innego jak „wydrukuj to sam”. Uwaga: niektóre bilety elektroniczne wymagają wymiany na „normalne” na dworcu w Moskwie (są do tego wyznaczone specjalne kasy). Informacja, czy nasz tego wymaga czy nie znajduje się na wydruku, ale żeby uniknąć jakichkolwiek niejasności warto upewnić się w kasie.
RODZAJ POCIĄGU
Wiecie już jak kupić bilety więc teraz pora wybrać rodzaj pociągu i klasę. Do wyboru mamy 3 rodzaje pociągów, które różnią się czasem przejazdu, standardem i oczywiście ceną.
„FIRMIENNYJ” – najszybszy i najdroższy (przejazd z Moskwy do Władywostoku może kosztować nawet 4000zł), co w praktyce oznacza, że nawiązanie interesujących znajomości, poznanie kultury i zwyczajów panujących w transsibie będzie bardzo trudne. To pociągi wybierane przez biznesmenów oraz ludzi i turystów, którzy maja kasę. Jeśli liczysz na integrację z miejscowymi, to trzymaj się od nich z daleka.
„SKORYJ” – odpowiednik naszego pospiesznego. Jest niewiele droższy od najtańszego pociągu „pasażerskiego” (to trzeci dostępny rodzaj) za to dużo szybszy. To opcja wybierana zarówno przez podróżników, jak i zwykłych Rosjan i właśnie tę opcję polecam.
„PASAŻERSKIJ” – nie wiem, jak się to pisze, ale mniejsza z tym. To najtańszy i najwolniejszy pociąg. Nie warto go wybierać, bo jest tylko trochę tańszy niż „skoryj”, a jedzie dużo dłużej.
KTÓRĄ KLASĄ JECHAĆ?
„LUX” – najdroższa, najbardziej luksusowa i najmniej ciekawa. Jeśli chcesz kogoś poznać, zobaczyć, jak wygląda życie miejscowych ludzi na Syberii to nawet o niej nie myśl. Sadzę, że nikt z Was nie będzie nią zainteresowany więc skupię się na dwóch pozostałych – „kupe” i „płackarta”.
„KUPE” – odpowiednik naszej drugiej klasy. Będziemy jechać w zamykanym 4 – osobowym przedziale. Odradzam szczególnie osobom wysokim – łóżka są dość krótkie, a oddzielenie przedziału od korytarza uniemożliwia wyprostowanie nóg. Cena nawet dwukrotnie wyższa niż za „płackartę”.
„PŁACKARTA” – to opcja najtańsza i zdecydowanie najciekawsza z towarzyskiego punkty widzenia. Będziemy jechać w bezprzedziałowym wagonie, w którym mamy jedynie cienkie ścianki między każdymi czterema łóżkami ułożonymi piętrowo, prostopadle do kierunku jazdy. Wzdłuż korytarza jest jeszcze rząd łóżek ułożonych równolegle do kierunku jazdy, również piętrowo. Jasna sprawa, że trudniej o bardziej integracyjną atmosferę i lepszą okazję do poznania ciekawych ludzi. W jednym wagonie jedzie kilkadziesiąt osób – są zakochane pary, są grupy znajomych, są rodzice z dziećmi, są babcie z wnuczkami, są amatorzy tanich alkoholi (mimo, że oficjalnie pić nie można). Jednym słowem dla każdego coś miłego i jeśli tylko znasz rosyjski, to nudzić się nie będziesz. A, jak nie znasz, to po kilku dnia już będziesz:P Mimo, że jest to 3. klasa to jest bezpiecznie, przyjemnie i czysto (dużo czyściej niż w większości polskich pociągów).
WYBÓR MIEJSCA
Wybraliśmy już pociąg i klasę, ale które miejsca konkretnie wybrać? Najlepsze są dolne, prostopadłe do kierunku jazdy. Z dwóch powodów. Po pierwsze to właśnie one służą do siedzenia w ciągu dnia (jeśli to nasze miejsca to my decydujemy kiedy chcemy siedzieć, a kiedy leżeć – siedzenie na miejscach górnych to już zaawansowana akrobacja). Po drugie pod nimi znajduje się zamykany schowek na bagaże – jeśli śpimy na plecakach to na pewno nic nam nie zginie. Układ miejsc w wagonie 3. klasy możecie zobaczyć TUTAJ. Unikaj, jak ognia miejsc równoległych do kierunku jazdy – są krótkie więc prawdopodobnie będziesz musiał podkurczyć nogi, a poza tym dzień i noc koło Twojej twarzy ktoś będzie przechodził.
PRAKTYCZNE INFORMACJE
Warto wiedzieć, że… zawiodą się osoby, które nastawiają się na wielką imprezę podczas jazdy – picie alkoholu mocniejszego niż piwo jest zabronione i zakaz ten jest egzekwowany przez załogę pociągu. Oczywiście nikt z alkomatem nie chodzi więc jeśli się dobrze zamaskować…
Do pociągu nie musimy brać własnej pościeli ani ręczników, gdyż niemal zawsze wliczone są one w cenę biletu (informacja na bilecie) i są sterylnie czyste.
Całą dobę, dostępny jest darmowy wrzątek więc doskonałym rozwiązaniem są wszelkie dania i przekąski zalewane.
Postoje na poszczególnych stacjach trwają od kilku do kilkudziesięciu minut – niemal zawsze jest czas żeby uzupełnić zapasy jedzenia, ale trzeba się liczyć z cenami rzędu 100 RUB (10zł) za paczkę Lay’sów.
W pociągu jest czysto i bezpiecznie – odpowiedzialne za to są prowadnice, czyli panie (bądź panowie) konduktorki (konduktorzy). Na każdy wagon przypadają dwie takie osoby i pełnią całodobowe dyżury. Do ich obowiązków poza sprawdzaniem biletów i paszportów, należy sprzątanie, wydawanie pościeli i pilnowanie porządku. Warto dodać, że robią to nad wyraz skutecznie.
Toalety wyglądają podobnie do tych, w naszych pociągach… no może są trochę czystsze. Oznacza to mniej więcej tyle, że nie ma lepszego sposobu na umycie się niż użycie chusteczek nawilżanych. Wierzcie mi – sprawdzają się świetnie.
Na koniec mały bonus. TUTAJ zobaczysz zdjęcia pięknej nadbajkalskiej przyrody, TUTAJ dowiesz się czegoś o Moskwie, TUTAJ o Kremlu, a TUTAJ odwiedzisz Irkuck.
Wyposażeni w taką wiedzę śmiało możecie ruszać na kolejowy podbój Syberii! Powodzenia! I nie zapomnij napisać mi, jak było;)