Ali Quapapouou vs Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Bo Grzegorz Brzęczyszczykiewicz przydaje się nawet w podróży po Iranie. W Isfahanie jestem już 4. dzień. To dłużej niż początkowo planowałem, ale do tej pory nie zdążyłem wszystkiego zobaczyć....
Tajemnica perskich dywanów
Dlaczego najlepsze i najcenniejsze dywany nie mogą być idealne? Ile kosztuje i ile waży największy dywan świata? Czy tkanie dywanu jest czasochłonną pracą? Ile lat liczy sobie najstarszy zachowany...
Isfahan – perła Iranu
Jedno z najbardziej turystycznych miejsc Iranu. Prawdziwe „must see” na podróżniczej liście. Dlatego szansa na spotkanie tu zagranicznego turysty jest znacznie większa – z poziomu „prawie niemożliwe rośnie” do...
Lody z makaronem – irańska specjalność
Jedliście już lody z makaronem polane sokiem z cytryny? Nie? Jak to? Przecież to taki popularny deser… Jak to nawet o nim nie słyszeliście? Aaa… no tak – zapomniałem...
Iran – prawie, jak polska kolonia
Jaskinię Ali Sadr zwiedziłem, niemal zostałem ulicznym sprzedawcą daktyli więc pewnie nic mnie tu już zaskakującego nie spotka. Pora zmienić miejsce. Zamierzałem jechać na południowy zachód. Chciałem tam zobaczyć...
Hamadan – prawie zostałem sprzedawcą daktyli
Słońce świeci, ptaszki ćwierkają, kobiety w czadorach mnie mijają, a kolejny kierowca właśnie próbuje rozjechać. Od kilku godzin snuję się po Hamadanie, jak smród po gaciach. Nie to żeby był...
Ali Sadr – rowerkiem wodnym po jaskini
Jedynym powodem żeby przyjechać do Hamadanu – małego miasteczka jakieś 300 km. na południowy – zachód od Teheranu, które samo w sobie jest cholernie nudne – jest położona w...